Twórcy Ray of Hope wypowiedzieli się na temat testów wersji beta, rozpoczętych kilka tygodni temu. Pojawiło się także sporo screenów oraz recenzje testerów.
Najpierw spośród ponad 800 zgłoszeń wybrano 65, a z nich – 35. Twórcy zorganizowali ich w małe grupy, przemierzające Zonę w poszukiwaniu błędów, a także weryfikujące wprowadzane poprawki.
Co ważne, grupa koncentruje się głównie na mechanikach, nie gameplayu – jako, że RoH dostanie wkrótce sporą aktualizację, testy na tym etapie stałyby się szybko nieaktualne. Do wygodnej komunikacji na linii twórcy – testerzy powstały osobne kanały Discord, dzięki czemu uczestnicy zamkniętej bety są na bieżąco informowani o wprowadzanych nowościach.
Nad niektórymi kwestiami (jak np. zmiana statystyk Pijawki) prowadzone jest głosowanie, w którym każdy uczestnik testów może głosować na “tak” lub “nie”.
I tak, w trakcie ostatnich dwóch tygodni, zgłoszono ponad 40 błędów, wśród których znalazły się także te krytyczne. W związku z nieustannymi zmianami wydano około 30 kompilacji gry.
Wspomniane na początku recenzje testerów zobaczyć możecie tutaj w języku angielskim.