Życie w okolicach Czarnobyla po drugiej katastrofie do łatwych nie należy – każda istota chciała przeżyć, a by przeżyć, trzeba się dostosować. Nasz dzisiejszy bohater w prawdziwym świecie ma szereg przydatnych umiejętności, takich jak ogromna szybkość uczenia się nowych rzeczy, ponadprzeciętna inteligencja, wysoka wytrzymałość, a nawet… śmiech.
- | Centrum Zony nie obroni się samo! Szukamy ludzi do współpracy - jeśli chcesz spróbować swoich sił, zgłoś się tutaj |
- | Psst, stalkerzy! Widzieliście już naszą galerię screenów? |
Szczur

build 1475
Co prawda to ostatnie nie pomaga w dostosowaniu się do zmiennych warunków Zony, jednak na pewno świadczy o dużym potencjale. Nic dziwnego, że szczury znalazły w tym świecie swoje miejsce i jako jedyne zwierzę lądowe przetrwały drugą katastrofę w stanie praktycznie niezmienionym. Szczury nie przeszły żadnych większych mutacji, co czyni ich prawdziwymi mistrzami zwyczajnego przetrwania. Szybkie tempo reprodukcji i błyskawiczna nauka w perspektywie kilku pokoleń wykształciły u nich wszystkie niezbędne odruchy.
Pojedynczy osobnik dla badaczy Zony jest bezużyteczny; naukowcy chętnie płacą za większe stada, celem przyjrzenia się najciekawszemu mechanizmowi adaptacyjnemu gryzoni – inteligencji zbiorowej. Udowodniono, że im więcej zwierząt w stadzie, tym cała grupa jest inteligentniejsza. Wcześniej podobne zależności zaobserwowano tylko w ławicach niektórych gatunków ryb. Niewykluczone, że szczury w Zonie używają ultradźwięków do szczątkowej komunikacji i identyfikowania innych istot – każda, która nie wysyła fal, zostaje uznana za potencjalnie niebezpieczną.
Ciekawe jest też to, że szczurzym rezonatorem fal jest ich dolna szczęka oraz… same zęby. Wynika to ze specyficznej budowy tej pierwszej, ale uczeni nie są zgodni, czy jest to zmiana powstała na skutek dostosowania się do Zony, cecha właściwa tylko gryzoniom w tym rejonie.
U większości badanych obiektów stwierdzono wzmocniony węch i słuch. Liderami stada są większe osobniki, zwane wilczymi szczurami – genetycznie prawie identyczne, ale ze względu na wykształcenie dodatkowego organu odpowiedzialnego za emitowanie ultradźwięków, mogą „przemawiać” do całego stada. Początkowo sądzono, że cechy te są wynikiem przytępienia wzroku, jednak tak naprawdę zaburzyła się równowaga czopków i pręcików w szczurzym oku, na korzyść tych drugich, dzięki czemu zwierzęta zaczęły widzieć lepiej w nocy, a gorzej w dzień.
Liczne badania wykazały niebywałą wrażliwość gryzoni na fale elektromagnetyczne, dzięki czemu bezbłędnie lokalizują nawet najmniejsze skupiska anomalnej energii i omijają je. Jako „anten” używają swoich wibrysów.
Mimo świetnego przystosowania, szczury żywią się głównie padliną. Samotnych stalkerów atakują z reguły tylko większe stada. Najczęściej usiłują jak najszybciej dostać się do szyi i kąsać w okolicach 3 i 4 kręgu – tak, by przerwać rdzeń kręgowy. Migrują głównie w nocy, w trakcie dnia kryjąc się w tunelach czy opuszczonych budynkach. Stronią od ludzkich obozów – chyba, że w okolicy żyją także inni drapieżniki które im zagrażają.
Nie znamy ich stosunku do innych mutantów – do części, jak na przykład Tuszkanów czy jednego podgatunku Ślepego Psa, może być neutralny. Najprawdopodobniej boją się kotów, tak jak w prawdziwym świecie.
Gryzonie pojawiły się już w pierwszych buildach. Plany zakładały, że stada liczące nawet ponad 200 osobników rozproszone będą po całej Zonie. Panuje przekonanie, że powodem porzucenia pomysłu była niewystarczająca moc obliczeniowa ówczesnych komputerów w stosunku do wymagań sztucznej inteligencji szczurów, jednak sam twórca algorytmu – Dmitrij Jasenew przyznał, że została ona maksymalnie uproszczona. Prawdziwym powodem wycięcia stad była znikoma przydatność – deweloperzy nie znaleźli praktycznego zastosowania tak dużych grup w opowiadanej historii.
Posiłkując się dokumentami projektowymi, znaleźć można opis jeszcze jednego gatunku – psi szczura. Nie znamy wszystkich jego umiejętności ale wiemy, że natrafić na niego mieliśmy w Dolinie Mroku. Po spotkaniu go, Striełok – czy według starej historii Messer – miał mieć sen, przywracający część utraconej pamięci.
W anulowanym Stalkerze 2, miała pojawić się Królowa Szczurów – nie wiemy, czy był to pojedynczy osobnik czy nowy gatunek. Bardziej niż pewne jest, że w zapowiedzianej niedawno nowej kontynuacji, gryzonie wrócą do łask – nie wyklucza się też powrotu pewnych starych konceptów.
Pozostając jednak przy pierwszych planach kontynuacji, nie możemy pomijać Крысоволкa – nie doczekał się oficjalnej polskiej nazwy, ale będziemy określać go mianem Szczurowilka z racji tego, że miał być hybrydą dwóch tych zwierząt. Mutant miał posiadać cienką, bladoniebieską skórę i przerzedzoną sierść. Całe jego ciało miały pokrywać blizny, zadrapania i rany niewiadomego pochodzenia. Podłużny pysk kończył się dużą paszczą z ostrymi, żółtymi zębami. Jasnoróżowe źrenice sugerują, że mógł to być daleki kuzyn szczura laboratoryjnego.
Koncept tego mutanta stworzył Ilja Tołmaczow, a pierwszy model wraz z teksturami stworzył Wiktor Merkułow. Pracą nad animacją zajął się z kolei Roman Malinkin. Wynikiem tego była animacja testowa, którą Tołmaczow określił jako „plastikową”.
Warto wspomnieć, że w ramach ówczesnego projektu Stalkera 2, Szczurowilk był jedynym stworzonym prototypem – reszta bestiariusza nie wyszła z fazy koncepcyjnej.
© 2023 CentrumZony.pl | Redakcja | Regulamin | Kontakt |