Jeśli pomyślimy o nim, jak o zwykłej świni domowej, wydaje się nieszkodliwy. W rzeczywistości to jedno z bardziej przerażających dzieł Zony. Mutacje jakie przeszła, całkowicie zmieniły fenotyp zwierzęcia. Jego istnienie z naukowego punktu widzenia jest niemalże niemożliwe, gdyż wszystkie mutacje jakie przeszło są w zasadzie śmiertelne.
- | Centrum Zony nie obroni się samo! Szukamy ludzi do współpracy - jeśli chcesz spróbować swoich sił, zgłoś się tutaj |
- | Psst, stalkerzy! Widzieliście już naszą galerię screenów? |
Mięsacz

Skoro przy nauce jesteśmy: skóra Mięsacza posiada kilka dodatkowych warstw naskórka, co w pewnym stopniu pozwala mu zmieniać barwę, dostosowując się tym samym do otoczenia. Początkowe koncepty mutanta zakładały, że na różnych obszarach Zony świnie poddawane były odmiennym mutacjom, w związku z czym wykształciły różne cechy, właściwe tylko dla danej grupy. Niemniej, prócz zdolności adaptacyjnych, wśród Mięsaczy istnieją inne punkty wspólne, takie jak: zwiększona i przyspieszona zdolność regeneracji tkanek, dodatkowe, cienkie warstwy tkanki kostnej tuż pod zrogowaciałym naskórkiem pełniące funkcję ochronną, czy wreszcie stwardnienie kopyt i wydłużenie kończyn, które mogą zostać wykorzystane do ataku.
Szkielet Mięsacza zmienił się, co związane jest prawdopodobnie ze zmianą sposobu, w jakim się porusza i jak zdobywa pożywienie. Kości stały się ciężkie i masywne, dzięki czemu mutant uodpornił się na wiele niebezpieczeństw Zony, jednak kosztem tego spadła jego wytrzymałość – często musi odpoczywać. Zwykle wybiera miejsca z dala od głównych dróg i nie oddala się zbytnio od stada.
W najciekawszy sposób zmieniła się czaszka zwierzęcia – mózg zwiększył swój rozmiar, wzrosła ilość zębów a umiejscowienie ich bardziej przypomina naczelne, niż parzystokopytne. Generalnie możemy założyć, że potencjał intelektualny Mięsacza nie tyle wzrósł, co uległ całkowitej zmianie, podobnie jak kierunek ewolucji świń domowych w Zonie. Uczeni zaobserwowali zdecydowany wzrost szybkości nauki odruchów warunkowych, a więc wzrosła zdolność uczenia się i dostosowania do nowych warunków. Aktywność mózgu w obszarach odpowiedzialnych za słuch oraz wzrok również uległa zwiększeniu.
Jego oczy są ciekawe i przerażające jednocześnie – może obracać nimi niezależnie, jednak prawe, czyli to mniejsze, działa wyraźnie gorzej. Uczeni sugerują, że w perspektywie kilku pokoleń może całkowicie zaniknąć.

Mutant żyje zwykle w stadzie i z pozoru nie jest agresywny, jednak głodny, potrafi zajść nieświadomego stalkera od tyłu. Jeśli nie zabije swojej ofiary od razu, często ucieka. Spotkać można je w całej Zonie, ale zdecydowanie bardziej preferują miejsca spokojniejsze, oddalone od centrum.
W Cieniu Czarnobyla rozróżnić możemy kilka gatunków Mięsaczy, jednak różnice między nimi dotyczą tylko ich koloru oraz miejsca występowania. Znamy jeszcze dwa typy, które nie znalazły się w żadnej z części trylogii: jeden z nich ma ciemną, ziemistą skórę – wizualnie chyba cieńszą niż pozostałe. Poza tym w oczy rzuca się wyraźnie mniejsza głowa i inny układ oczu. Na temat jej unikatowych umiejętności nie wiemy niczego.
Drugi planowany gatunek był zdecydowanie ciekawszy, bo… mógł mówić. Zgodnie z treścią dokumentów projektowych, wyróżniał się odbywaniem długich podróży po całej Zonie, nawiązywaniem kontaktów z napotkanymi stalkerami, a nawet zlecaniem niewielkich zadań pobocznych.
W pierwszym koncepcie anulowanego Stalkera 2, również mieliśmy spotkać Mięsacze, jednak nie wiemy, czy ich odmienny wygląd miał być wynikiem innych mutacji, czy było to kwestią zwyczajnej zmiany kierunku artystycznego. Jego podstawowym atakiem miała być szarża, zorientowana na przygniecenie wroga do najbliższej twardej powierzchni. Większe rozmiary i siła miały uczynić go bardziej niebezpiecznym, a jedynym słabym punktem miały być oczy, odsłaniane na krótką chwilę po nieudanym ataku.
© 2023 CentrumZony.pl | Redakcja | Regulamin | Kontakt |