Większość mutantów Zony zmieniła się w dużym stopniu względem tego, czym była przed drugą katastrofą. Jedne urosły, inne oślepły, a jeszcze inne uzyskały niesamowite zdolności, jakich próżno szukać u ich „naturalnych” krewnych. Jednym z nielicznych, który zachował większość swoich pierwotnych cech jest Dzik.
- | Centrum Zony nie obroni się samo! Szukamy ludzi do współpracy - jeśli chcesz spróbować swoich sił, zgłoś się tutaj |
- | Psst, stalkerzy! Widzieliście już naszą galerię screenów? |
Dzik
Dzik to duża bestia, osiągająca w kłębie nawet półtora metra. I choć na pierwszy rzut oka wygląda podobnie do zwierząt przemierzających okoliczne lasy przed drugą katastrofą, to są to tylko pozory; w pierwszych tygodniach po awarii elektrowni większość knurów, tak jak innych zwierząt, najzwyczajniej wymarła. Przetrwały tylko te najsilniejsze i najlepiej przystosowane, a wkrótce oddziaływanie energii anomalnej sprawiło, że zaczęły się powoli zmieniać.
Wkrótce pierwsze ekspedycje badające Zonę zaczęły donosić o obserwacji dziwacznych, łysych dzików, wałęsających się bez celu. W innych rejonach Strefy było odwrotnie – widziano zwierzęta z grubą, długą sierścią, spod której ledwo było widać oczy. Kopyta obydwóch gatunków na przestrzeni kilku pierwszych pokoleń wyostrzyły się i nieco zmieniły swój kształt, ostatecznie stając się czymś na kształt pazurów. Jeśli spojrzymy na stare grafiki koncepcyjne to zobaczymy, że dziki miały posiadać właśnie pazury, ale GSC odeszło ostatecznie od tej koncepcji, decydując się na rozwiązanie pośrednie. Oprócz kopyt, zmienił się także pysk zwierzęcia: przybrał nieco inny kształt, oczy zmętniały, a ostatecznie wykształciła się druga para kłów, pozwalająca mu lepiej radzić sobie z niebezpieczeństwami Strefy Wykluczenia.
Niezależnie od miejsca występowania, czarnobylskie Dziki są niezwykle żywotne. Ich ogromna tolerancja na promieniowanie sprawia, że mogą żyć w większości miejsc niedostępnych tak dla człowieka, jak innych mutantów. Do tego są zdecydowanie bardziej agresywne niż ich niezmutowane krewniaki – uczeni nie wiedzą, czy jest to działanie instynktowne, czy świadome.
Dziki są zwierzętami stadnymi, toteż stalkerzy rzadko spotykają pojedyncze osobniki. Stada liczące kilka większych knurów zajmują z reguły jedno, większe terytorium i co kilka godzin patrolują jego granice. W obrębie każdej grupy zawsze wyróżnia się jej lider, będący najsilniejszym, największym i najbardziej agresywnym Dzikiem z całej grupy.
Jako stworzenia wszystkożerne, Dziki właściwie nie polują – najczęściej zadowalają się resztkami stalkerów lub innych mutantów. Chętnie za to bronią swojego terytorium, najczęściej szarżując na wszystkich intruzów. Niektóre stada atakują od razu, kiedy tylko ktoś niemile widziany znajdzie się na ich terenie, natomiast inne wybierają podejście bardziej delikatne, na wszelki wypadek uciekając lub nasłuchując, czy ewentualny napastnik zbliży się na tyle, by stanowić realne zagrożenie.
Do ich największych wrogów zaliczamy przede wszystkim Ślepe Psy. Z większości starć z nimi Dziki wychodzą zwycięsko, ale nierzadko, kiedy niewielkie stado natknie się na liczebną sforę, decydują się na ucieczkę. Równie często i chętnie walczą z Nibypsami, jednak wynik tego starcia nie jest tak oczywisty – Nibypsy dysponują umiejętnościami, z którymi Dziki nie mogą konkurować. Zwiadowcy zbierający informacje dla naukowców donosili wielokrotnie o przypadkach walki pomiędzy Dzikami a silniejszymi mutantami – Pijawkami, Kontrolerami a nawet Nibyolbrzymami. Z pozostałymi mieszkańcami Zony, szczególnie Mięsaczami – żyją we względnej harmonii.
Na terenie Zony w trylogii spotkamy 3 rodzaje Dzików. Różnią się jednak nie rasą, a stopniem rozwoju. Młode spotykane najczęściej, przebywają w towarzystwie innych osobników i atakują sporadycznie i tylko wtedy, kiedy zostaną sprowokowane. Dorosłe Dziki są bardziej wytrzymałe i agresywne, a od młodszych przedstawicieli gatunku odróżnia je sierść – ta z wiekiem staje się ciemniejsza. Ostatni gatunek to największy, najbardziej agresywny i odporny osobnik, jakiemu niestraszne jest nawet kilka strzałów z broni wielkokalibrowej. Zwykle skupia wokół siebie mniejsze Dziki, a samemu stroni od wdawania się w konflikty, choć zaatakuje wszystko co się rusza, jeśli będzie miał ku temu odpowiednią okazję.
Choć na pierwszy rzut oka Dzik wydaje się być większym i nieco bardziej wytrzymałym od swojego „naturalnego” przodka stworzeniem, wielu stalkerów już na Kordonie przekonało się, że nie można go przeceniać…
Wolisz wideo? Sprawdź nasz kanał:
Koncept
© 2024 CentrumZony.pl | Redakcja | Regulamin | Kontakt | Polityka Prywatności |