Miałem tutaj napisać coś błyskotliwego, ale to jeden z takich momentów, w którym po prostu brakuje słów…
Pamiętacie, jak pisałem o najdziwniejszym crossoverze ostatnich lat? Byłem w wielkim błędzie… Okazuje się bowiem, że ktoś wpadł na pomysł połączenia dwóch – zdawałoby się – różnych uniwersów. W ten sposób narodził się projekt pod roboczą nazwą Umbrella of Pripyat, w którym Zona zderza się z mitologią serii Resident Evil. Z jednej strony jestem zdziwiony tym połączeniem, ale po chwili zastanowienia również zdumiony, że dopiero teraz; RE to na wschodzie seria w pewnym sensie równie kultowa, co S.T.A.L.K.E.R.
Na ten moment nie ma wielu informacji na temat produkcji. Wiemy, że gra będzie strzelanką z dodatkiem RPG, a powstanie przy użyciu CryEngine. Na zespół składają się 23 osoby, z czego część zajęta jest w tej chwili modowaniem GTA. Jedynym udostępnionym materiałem jest artwork, który widzicie wyżej.
Piszę o tym projekcie tylko i wyłącznie w ramach ciekawostki – na Waszym miejscu nie nastawiałbym się na nic, bo najbliższa przyszłość raczej nie będzie obfitować w informacje na temat Umbrella of Pripyat. Mimo tego chyba warto dać im minimalny kredyt zaufania… W takie przedsięwzięcia jak połączenie UE4 i S.T.A.L.K.E.R.-a również nie chciało mi się wierzyć, a Ivan Sorce, o czym dobrze wiecie, radzi sobie całkiem nieźle. Crossover serii GSC i filmu REC, w którym ważną rolę odgrywa Medeiros też wydawał się mało prawdopodobny, ale daje radę.