Vostok Games zdecydowało się zamknąć ten rozdział swojej historii.
Wszystko co dobre, szybko się kończy – mówi przysłowie. Co do jakości Survarium głosy akurat zawsze były podzielone, ale teraz, z racji zbliżającej się niechybnej śmierci tego projektu, będzie można zakończyć spór. Vostok Games po 7 latach obecności gry we Wczesnym Dostępie zdecydowało się zakończyć żywot swojego debiutanckiego projektu.
Nie opublikowano żadnych konkretnych powodów, które przekonały twórców do ostatecznego zerwania z przeszłością, ale podobno ta decyzja była rozważana już od jakiegoś czasu. Opóźnianie jej wynikało z tego, iż deweloperzy mają świadomość “jak ważnym i wyjątkowym projektem [Survarium] stało się dla wielu fanów”.
Do końca marca sklep wewnątrz gry, jak i sama rozgrywka będą funkcjonować normalnie – tyczy się to też ewentualnych aktualizacji. Z początkiem kwietnia monetyzacja zostanie wyłączona, ale będzie można dalej grać; co więcej, wszyscy gracze, jacy zdecydują się pozostać przy Survarium dostaną sporo growej waluty, by pobawić się wszystkimi dostępnymi pukawkami.
W połowie maja rozpocznie się wewnętrzny event związany z “domknięciem” gry, a następnie serwery zostaną wyłączone. Tytuł zniknie również ze Steama.
Co by nie mówić, jest to koniec pewnej epoki. Survarium było przedłużeniem życia technologii, która napędzała STALKER-a (i miała napędzać STALKER-a 2 dekadę temu). Ba, samo studio Vostok Games powstało przecież po rozpadzie GSC Game World, a ich debiutancki projekt był odpowiedzią na pustkę, jaka pozostała po anulowaniu S2. Lepszą, gorszą, gorzej dofinansowaną czy dopracowaną – na tym etapie to już nie ma znaczenia.
Podobny los spotkał niedawno Fear the Wolves – choć tutaj twórcy nie zajęli jeszcze żadnego stanowiska. Po zamknięciu Survarium, Vostok Games planuje zająć się rozwojem swojego nowego projektu, od dłuższego czasu jest w fazie realizacji.
Macie jakieś wspomnienia z gry w Survarium, czy ominęła Was ta przygoda?