Ogłoszenia:

Stalkerskie EDC, czyli co każdy stalker ma przy sobie

img
maj
31

Co powinien mieć przy sobie każdy stalker? Zestaw przedmiotów, które ułatwią jego codzienną egzystencję. Wszyscy je pewnie doskonale znacie, ale czy wiecie o nich absolutnie wszystko? Wersję wideo tego materiału znajdziecie na dole tej strony.

Jeżdżenie po Zonie, o którym mówiliśmy w poprzednim materiale z tej serii swoją drogą, a tymczasem, jak uczył Fronczewski w Baldurze, przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę, a w przypadku Zony – zabrać podstawy podstaw. Zarówno wszystkie części trylogii, jak liczne mody i książki w naszym ulubionym uniwersum, podrzucają głównemu bohaterowi całą plejadę niezbędnych gadżetów, które pomagają przeżyć w Strefie Wykluczenia.

EDC, czyli EveryDay Carry, to skrót znany zwłaszcza preppersom oraz ludziom, którzy mocno interesują się ogólnie pojętym survivalem. Pod tym szerokim pojęciem możemy odnaleźć zarówno rzeczy codziennego użytku, ale także gadżety wojskowe lub dedykowane do takiej roli i zaprojektowane specjalnie, aby pomóc w trudnych sytuacjach. De facto każdy z nas ma swoje EDC, np. w formie smartfona, powerbanka i innego sprzętu elektronicznego. Bardziej zaawansowane zestawy, przeznaczone do szeroko pojętego bushcraftu zawierają krzesiwa, noże czy inne przedmioty, przydatne na przykład w lesie.

Większość przedmiotów codziennego użytku, jakie macie przy sobie, może być waszym EDC

Gry z serii Stalker przedstawiają nam całą gamę osprzętu, który obok broni palnej, jest w zasadzie rdzeniem wyposażenia każdego szanującego się poszukiwacza. Takie mody jak Anomaly jeszcze bardziej rozszerzają ten pakiet zabawek, ułatwiających rajdy w głąb Zony. Zapoznajmy się z kilkoma, naprawdę podstawowymi, ale także najbardziej klimatycznymi elementami stalkerskiego EDC.

Nóż

W naszym rzeczywistym świecie, nóż jest nieodłącznym ekwipunkiem zarówno wojskowym jak i survivalowym. To narzędzie znane ludzkości od tysiącleci. W zasadzie wymienienie wszystkich sposobów, w jakie można go używać konieczna byłaby osobna seria filmów, więc nie jest to najlepsze miejsce na tego typu dywagacje. Choć na początku XX wieku nóż przeszedł fuzję z bagnetem, zastępując do tej pory wynalazki przypominające szpikulec, to w swojej pierwotnej postaci przetrwał w siłach zbrojnych na całym świecie do dzisiaj.

W grach z serii Stalker, nasza postać posługuje się charakterystycznym nożem wojskowym z ząbkowanym grzbietem. Służy przede wszystkim do walki lub destrukcji licznych skrzynek i skrytek rozsianych po lokacjach. To jedyna broń biała dostępna w oryginalnej trylogii i jest ona z nami od początku do końca, bez możliwości jej wymiany lub wyrzucenia. Ma dwa tryby użycia – cięcie lub kłucie.

Oryginalny model noża z trylogii Stalkera

Nóż ten, to nic innego jak bagnet M9, który na pewno dobrze znają fani amerykańskiej broni palnej. Jest to sprzęt mocno wielofunkcyjny, bardzo podobny do legendarnego radzieckiego bagnetu 6H4. Oba łączą w sobie zalety klasycznego noża, bagnetu jak i nożyc do drutu po odpowiednim zamontowaniu na pochwie. Bagnet M9 powstał w roku 1984 i został wprowadzony na wyposażenie żołnierzy US Army. Okazał się sprzętem na tyle dobrym, że błyskawicznie osiągnął niesamowity sukces eksportowy w armiach z całego świata, jak i na rynku cywilnym. Tym w sumie możemy sobie tłumaczyć pojawienie się tego ekwipunku w Zonie.

W modyfikacjach, a zwłaszcza w Anomaly, pojawia się za to cała gama noży, które otrzymały znacznie szersze zastosowanie niż w Czystym Niebie i Zewie Prypeci. Tutaj już możemy znaleźć, oprócz bagnetu M9, także wspomniany wcześniej 6H4.

Ciekawostki

W Cieniu Czarnobyla zasięg pchnięcia nożem jest większy, niż cięcia – niby wydaje się to logiczne, ale w pozostałych częściach trylogii obydwa rodzaje ataków mają ten sam zasięg…

W niektórych buildach nóż ważył około 300 gramów, ale w pełnej wersji nie waży już nic.

Za pomocą noża da się w Cieniu Czarnobyla zabić dowolnego stalkera, noszącego dowolny kombinezon tylko jednym pchnięciem. Czasami, choć nie określono warunków potrzebnych do wystąpienia tego błędu, zabicie w ten sposób neutralnego enpeca nie alarmuje pozostałych.

W Cieniu Czarnobyla bez problemu można zniszczyć BTR za pomocą noża. Obrażenia przez niego zadawane zostały znacznie zmniejszone w Czystym Niebie, a jeszcze bardziej w Zewie Prypeci.

Podobnie jak lornetki, noża nie da się wyrzucić. Ma swoje własne gniazdo w ekwipunku, choć pozostaje ono niewidoczne dla gracza. W Cieniu Czarnobyla otrzymujemy nóż od Wilka, w Czystym Niebie od Susłowa, natomiast w Zewie Prypeci znajduje się na wyposażeniu bohatera od początku przygody.

Skoro nie możemy wyrzucić noża, to nie może nam go zabrać także Burer – ataki telekinetyczne mutanta pozbawiają nas broni i wytrzymałości, a nóż jest jedynym orężem, jakiego od strony technicznej gry nie da się wyrzucić, ani w żaden sposób zabrać postaci.

Postacie niezależne w żadnej części trylogii nie korzystają z noży.

Jeśli spojrzymy w pliki konfiguracyjne okaże się, że nóż ma swój… kaliber. W Cieniu Czarnobyla jest to 9×39 mm, natomiast w pozostałych częściach trylogii – 9×19 mm.

W Cieniu Czarnobyla można połączyć dwa ataki nożem – wykonując atak prawym przyciskiem myszki, w trakcie trwania animacji należy wcisnąć lewy przycisk myszki, co pozwoli wykonać dźgnięcie z szybkością cięcia.

Sweter

No dobra, mamy się czym bronić, ale wypadałoby mieć też coś, co ochroni nas nie tyle przed anomalnym działaniem Zony, co przyziemnymi trudnymi warunkami jakie w niej panują. Cień Czarnobyla zaczynamy już ze skórzaną kurtką, ale pod nią Naznaczony posiada sweter.

Fragment okna ekwipunku – jedyne miejsce, w którym widać sweter w Stalkerze

Ten konkretny model został zaprojektowany specjalnie dla żołnierzy brytyjskiego SAS celem wykorzystania go na frontach II Wojny Światowej. Model ze Stalkera posiada dodatkowe nylonowe elementy na ramionach oraz łokciach, zwiększające jego wytrzymałość. Sam sweter jest, podobnie jak nóż, niezdejmowalny i niezniszczalny. Nie posiada też żadnych właściwości ochronnych.

PDA

Personal Data Assistant, czyli PDA to jeden z symboli gier Stalker. To w zasadzie wasze centrum dowodzenia oraz zbierania informacji podczas przygody w Strefie Wykluczenia. Gadżet pojawił się już w Cieniu Czarnobyla i od tamtej pory jest nierozłącznym sprzętem który noszą wszyscy stalkerzy, wojskowi i naukowcy w Zonie. Jego forma zmieniała się w zależności od gry z serii, ale główne funkcje pozostawały takie same. Jest to przede wszystkim mapa Zony z lokalizatorem gracza oraz pokazujące pozycję innych, najbliższych względem nas, PDA. W Cieniu Czarnobyla to też źródło przydatnych informacji dotyczących uniwersum gry, takich jak miejscowe legendy oraz dziennik głównego bohatera.

Dwa słowa od ojca prowadzącego…
(Znaczy od Sierioży)

Pierwowzorem pierwszego PDA w serii był HP iPAQ h1940, wypuszczony w 2003 roku. Stiopa nie ma go w swoim warsztacie, ja miałem go w rękach może raz, może dwa i to dobre 20 lat temu, ale jeśli uda się kiedyś namierzyć sprawny egzemplarz, to omówimy sobie go szerzej. Teraz, w kwestii opowieści z przeszłości, zostawiam was z jedną ciekawostką – PDA przeznaczone na rynek zachodni było wzorowane na Samsungu SPH-i700, choć oczywiście znalazło się tu kilka zmian względem oryginału.

Prawda, że podobne?

Z kolei PDA w wersji na rynek WNP miało swój początek w innym modelu Samsunga – Ultra Smart F700. Skąd ta zmiana? Nie wiemy, GSC nigdy nie zajęło w tej sprawie żadnego stanowiska.

Prawda, że podobne?

I to na razie tyle ode mnie. Nie przeszkadzam, ale jeszcze na chwilę tu wrócę…

W Czystym Niebie PDA zostało odarte z części funkcji – usunięto większość sekcji, pozostawiając tylko te najpotrzebniejsze z punktu widzenia bardziej nastawionego na akcję gameplayu. Na uwagę zasługuje ta, pokazująca nam sytuację taktyczną w wojnie frakcji. Dzięki temu po dołączeniu do jednego z ugrupowań, widzieliśmy stosunek sił między nami, a przeciwnikami oraz zadania, jakich musimy się podjąć, by całkowicie zgładzić konkurencyjną frakcję.

Co ciekawe, o ile gry i mody trzymają się koncepcji PDA w tej czy innej formie, to w książkach osadzonych w uniwersum sprzęt ten jest często pomijany. Czytając książki, na przykład, Kulikowa, zauważymy, że nasz przenośny komputerek w ogóle się nie pojawia. Z kolei w powieściach innych autorów dostaje różne dodatkowe funkcje, jak wbudowany licznik Geigera czy możliwość komunikacji z innymi stalkerami. Ta ostatnia miała pojawić się w Cieniu Czarnobyla jako istotny element interakcji z enpecami, ale ostatecznie została wycięta. Powraca za to w niektórych modach (np. w Lost Alphie), choć zrealizowana z różnym skutkiem.

W momencie powstawania pierwszych odsłon Stalkera, PDA można było porównać do popularnych wówczas organizerów lub pagerów. Obecnie temu gadżetowi najbliżej do naszych smartfonów, zarówno funkcjami jak i wyglądem. Zwłaszcza, gdy fan gier z serii Stalker ustawi sobie charakterystyczny dźwięk PDA w formie powiadomienia.

Detektory

Aktywność anomalna jest jednym z charakterystycznych zjawisk występujących w Zonie. Różnorodność tworów przyrody po wieloletnim wystawieniu na promieniowanie oraz zagrożenie wynikającego z ich „nienaturalnej natury” wymusiły powstanie urządzeń, które ostrzegają stalkera przed ich obecnością w najbliższym otoczeniu.

Detektory, to wyspecjalizowane czujniki, czułe właśnie na anomalie oraz artefakty. Nie dostajemy informacji kto stoi za wyprodukowaniem tych urządzeń, jednak są one niezwykle popularne w Zonie. Jest to jedyny element naszej dzisiejszej listy, którego nie można bezpośrednio przełożyć na odpowiednik w realnym świecie.

Detektor Echo, to najbardziej podstawowa z wymienionych wersji. Charakteryzuje się prostą budową, z dużą diodą w centralnej części obudowy. Jest to dość prosty model, wyposażony w funkcje licznika Geigera oraz sygnalizowania bliskości artefaktu przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych. W Czystym Niebie, uczymy się jego obsługi już w samouczku, na samym początku naszego pobytu na Wielkich Bagnach.

Detektor Niedźwiedź jest kolejnym modelem, który możemy dość szybko znaleźć na naszym szlaku. Jest bardziej zaawansowaną wersją Echo. Na dużym, okrągłym wyświetlaczu, wskazuje nam kierunek, w którym możemy spodziewać się artefaktu. Nie ma niestety możliwości namierzania w jednym momencie więcej niż jednego celu w formie artefaktu, bądź anomalii. Moim zdaniem, jest to najbardziej klimatyczny detektor z dostępnych w oryginalnej trylogii. Dzięki swoim ograniczeniom, sprawia, że gracz musi się natrudzić, zanim znajdzie upragnioną nagrodę.

Weles i Swaróg to najbardziej high-endowe detektory jakie spotkamy w Zonie. Duże, cyfrowe wyświetlacze pozwalają na precyzyjne wykrywanie większej ilości anomalii oraz artefaktów, wystarczy jeden rzut oka na ekran. O ile Weles jest ogólnie dostępnym detektorem, Swaróg jest jego mocno zmodernizowaną wersją, stworzoną przez naukowców. Jako ciekawostkę warto dodać, że nazwy pochodzą od dwóch słowiańskich bogów. Welesa, boga kupców, bogactwa i rzemiosła oraz Swaroga, boga ognia i kowalstwa.

Mimo, iż są to wszystkie urządzenia dostępne dla gracza na przestrzeni całej trylogii, to miały pojawić się jeszcze co najmniej trzy, posiadające nieco inne właściwości, ale o tym opowie wam już lepiej nasz lokalny ojciec dyrektor.

Drugie słowo od ojca prowadzącego

Sama koncepcja detektorów potrzebnych w trakcie przemierzania Strefy pojawiła się już podczas pracy nad Cieniem Czarnobyla, mniej więcej w 2002 roku. A kojarzycie pikający dźwięk, wydawany przez bliżej nieokreślone ustrojstwo ilekroć zbliżamy się do anomalii? Brzmi i działa jak detektor, wykrywający anomalne niebezpieczeństwo, ale z technicznego punktu widzenia Naznaczony nic takiego przy sobie nie posiada…

DA-2 miał być właśnie detektorem anomalii, jaki otrzymywaliśmy w Barze od Broma w nagrodę za zabicie najemnika, jaki schował się w wieży ciśnień i strzelał z karabinu snajperskiego do każdego kto przechodził w pobliżu.

Detektor miał wyglądać bardzo podobnie do dozymetru RKS 20.03 Prypeć, prawda? Jeśli też to zauważyliście, to jest to dobre spostrzeżenie, ponieważ DA-2 korzystał ze zmodyfikowanej tekstury tego sprzętu. Nawiasem mówiąc, dokładnie ten dozymetr także miał pojawić się w naszym plecaku.

UDA-14a był modelem nieco lepszym, pozwalającym wykryć prawdopodobnie większą ilość anomalii w pobliżu. Jeśli dobrze przyjrzymy się jego modelowi zobaczymy, że w charakterze wyświetlacza GSC użyło fragmentu mapy Zony, obecnej np. w buildzie 1865.

Sprzęt nie został z gry wycięty całkowicie – tylko bohaterowie trylogii utracili możliwość używania go. Podczas wycieczki z grupą Topola, wykonującego zadania dla naukowców przebywających w pobliżu stacji Janów, UDA-14a będzie używany właśnie przez dowódcę ekspedycji do wykonywania pomiarów.

JF-5 było prostokątnym urządzeniem, przypominającym trochę smarftona, a trochę Game Boya z większym ekranem. Gadżet miał mieć zasięg maksymalnie 9 metrów i pozwalać na wykrywanie żywych istot znajdujących się w tym obszarze.

Oprócz tego w Stalkerze miały pojawić się jeszcze 3 detektory – DGA-1, NDA-2.10 oraz VR3. Wszystkie pozwalały wykrywać anomalie, choć VR3 był najbardziej wypasiony, bo to nie kolejna cegła, a gogle, wyświetlające dokładną lokalizację znajdujących się przed nami anomalii. Dźwięki, jakie miały zostać użyte w planowanych urządzeniach, pojawiają się w zasobach kilku buildów. Żebyście nie musieli szukać…

Ode mnie tyle, tym razem już naprawdę spadam 🙂 

Apteczki, bandaże i medykamenty

Zona to okrutna kochanka i może zdarzyć się tak, że doprowadzi człowieka nie tylko do łez, ale także ran postrzałowych, szarpanych czy kłutych. Na szczęście na pozyskanie leków nie potrzebujemy recepty, a doświadczony doktor medycyny obejrzy przestrzeliny, czy połata ugryzioną przez Ślepego Psa rękę. No, przynajmniej w Czystym Niebie i Zewie Prypeci, bo w Cieniu Czarnobyla jesteśmy zdani tylko na własne umiejętności lecznicze. Ale hej, Naznaczony leczy się nawet przez jedzenie kiepskiej jakości żarcia i używanie bandaży, więc i tak wyprzedza możliwości współczesnej medycyny.

Zdrowie i jego mechanika nie są może jakoś przesadnie ważnym elementem trylogii, jednak w modach do Stalkera zaczynają grać istotną rolę. Opcji na uszkodzenie się w pełnej zagrożeń Zonie jest co nie miara, a co za tym idzie, arsenał waszych apteczek też może być pokaźny. Najwięcej tego typu wyposażenia wprowadził Zew Prypeci, umożliwiający zażycie, na przykład, anabiotyku pozwalającego przetrwać Emisję poza schronieniem.

Tak jak w prawdziwym życiu istnieją specjalne środki farmaceutyczne, zwiększające wytrzymałość lub przyspieszające gojenie się ran, tak w Stalkerze uświadczymy sporo wyspecjalizowanych leków pozwalających radzić sobie z zagrożeniami Strefy. Aby poznać działanie konkretnych substancji, musicie zgłosić się do medyka w waszej bazie… chyba, że akurat jest zajęty zaspokajaniem swojego głodu hemoglobiny. Jeśli nie wiecie o co chodzi, to chyba czas powtórzyć sobie Zew Prypeci.

Największym symbolem zdrowia w Stalkerze stały się kwadratowe apteczki w charakterystycznych kolorach – pomarańczowym, żółtym i niebieskim. Co ciekawe, najbardziej podstawowa z nich, czyli pomarańczowa, istnieje naprawdę i nazywa się AI-2. Apteczka Indywidualna, bo to oznacza skrót AI, pakowana w charakterystyczne pudełko, przeznaczona była do udzielania pomocy i samopomocy w czasach Zimnej Wojny.

Zestaw używany był podczas zranień, ale przede wszystkim w wypadku ekspozycji na działanie gazów bojowych oraz promieniowania radioaktywnego. W jego skład wchodziły ampułkostrzykawka z opioidowym środkiem przeciwbólowym oraz liczne ampułki z tabletkami o różnych przeznaczeniu. Najciekawszym środkiem był zapas sześciu tabletek cysteaminy, która zgodnie z instrukcją jest środkiem przeciwpromiennym. Żołnierz musiał zażyć lek przed wejściem na skażony teren lub po przyjęciu dawki promieniowania powyżej 100 radów.

Pamiętajcie jednak, że przed użyciem należy zapoznać się z ulotką lub skonsultować z lekarzem, bądź farmaceutą, gdyż każdy lek, niewłaściwie stosowany zagraża waszemu życiu lub zdrowiu.

Lornetka

Lornetka jaka jest, każdy widzi. Rozwodzenie się nad urządzeniem, które służy ludzkości od XVII wieku ma tyle samo sensu, co nad wspomnianym wcześniej nożem. Lornetka w grach z serii Stalker ma wbudowaną funkcję rozpoznawania widocznych stalkerów oraz mutantów razem z oznaczeniem nastawienia, jakie wskazana istota ma w stosunku do gracza. W zależności od stylu naszej gry, taka możliwość sprawdzenia terenu przed nami pod kątem potencjalnych zagrożeń okazuje się szalenie przydatna, ponieważ zasięg jej działania znacznie przekracza możliwości mini mapy.

Dopiero modyfikacje wprowadziły inne opcje tego wyposażenia, wprowadzając zwykłe wojskowe lornetki, pochodzące najpewniej z zasobów armii ukraińskiej.

Ciekawostki

Z punktu widzenia mechanik gry, lornetka jest bronią i z tego powodu bohaterowie chowają ją przed wejściem do stalkerskich obozów.

Lornetki nie da się sprzedać ani wyrzucić. Pewnie byłoby inaczej, gdyby jej slot w ekwipunku, podobnie zresztą jak noża, nie był przed graczem ukryty. W niektórych starszych kompilacjach jeszcze go znajdziemy.

W Cieniu Czarnobyla Naznaczony trzyma lornetkę tylko jedną ręką. W Czystym Niebie i Zewie Prypeci protagoniści używają obydwóch dłoni.

Latarka

Kolejny element wyposażenia, który każdy z was znajdzie u siebie w mieszkaniu. We wszystkich częściach oryginalnej trylogii latarka jest stałą częścią szpeju, jaki nosimy ze sobą. Choć we wcześniejszych buildach był osobny slot na oświetlenie, w ostatecznej wersji zostaliśmy z naszą „lampką” nierozłączni. Pierwotny model zakładał noszenie tzw. czołówki, która była przymocowana do hełmu lub zakładana na głowę i w takiej formie zostało to zrealizowane w wersji finalnej.

Dopiero mody rozwinęły ten sprzęt, dodając między innymi zwykłą latarkę ręczną, która blokuje nam użycie jednej ręki. W starszych tytułach, taki jak Oblivion Lost Remake, latarka występuje w takiej formie, choć używa się jej tak, jak klasycznej „czołówki” – choć z możliwością wyczerpania baterii. Mechanika wymiany baterii nie została przez GSC zaimplementowana, choć już przy tworzeniu PDA rozważano taką możliwość.

Ciekawostki

W buildach istniał osobny slot na latarkę, ale usunięto go przed premierą gry. Wiemy, że oprócz czołówek, miały istnieć inne modele latarki, np. taka klasyczna, ręczna.

Stara, ostatecznie nieużywana ikona latarki ręcznej

Kiedy umiera enpec, jego latarka wyłącza się samoistnie. W buildach pozostawała włączona aż do momentu, w którym go przeszukamy.

Stalkerzy włączają swoje latarki dokładnie o 22:00, a wyłączają o 5:00 nad ranem.

Śrubki

Kolejny przedmiot, który jest pewnym symbolem Stalkera. Śruba, nakrętka, czy cokolwiek metalowego jest najbardziej podstawowym środkiem wykrywania anomalii. Mechanika śruby pojawiła się już w Cieniu Czarnobyla i stała się nieodzownym elementem świata przedstawionego, goszcząc nie tylko w grach, ale także w książkach, na figurkach i w cosplayu.

Śruby są dostępne dla wszystkich bohaterów trylogii od samego początku gry. Nie można ich usunąć ani wyczerpać ich zapasu. Oprócz lokalizowania anomalii, pozwalają na wykrywanie min.

Ciekawostki

Po rzuceniu śruby można do niej podejść. Najeżdżając na nią kursorem zobaczymy podpowiedź sugerującą podniesienie jej, jednak nie da się tego zrobić.

Nóż ma swój kaliber, a lornetka jest bronią, dlatego obydwa przedmioty są chowane przez bohaterów po wejściu do stalkerskiego obozu i dokładnie tak samo jest ze śrubą. Tyle, że z punktu widzenia gry śruba nie jest pistoletem, a… granatem.

Śruby mają gwint lewy.

Gitara i harmonijka

Nie do końca jest to EDC, jednak chyba nikt z was nie będzie spierał się z tezą, że ciche brzdąkanie przy ognisku jakiegoś NPCa stanowi większość klimatu baz we wszystkich grach z serii. Twórcy planowali zaimplementować mechanikę gry, byśmy i mogli zostać bardem ziem skażonego Noosferą Czarnobyla, ale nigdy nie zostało to zrealizowane.

Gitara sama w sobie w oficjalnych odsłonach nie jest przedmiotem użytkowym, choć mamy możliwość dodania jej do swojego wyposażenia, o czym przeczytacie nieco niżej. Natomiast sama nierzadko pojawia się w rękach stalkerów, dając niesamowite tło muzyczne do całości mrocznego świata Zony.

Podobnie jest z harmonijką, której growa wersja odwołuje się do modelu Silver Star niemieckiego producenta sprzętu muzycznego – firmy Hohner. I choć w Cieniu Czarnobyla da się ją znaleźć w ekwipunku niektórych enpeców, tak grających na nich stalkerów usłyszymy dopiero w Zewie Prypeci.

Pierwowzór stalkerskiej harmonijki

Ciekawostki

Gitarę możemy znaleźć we wszystkich grach z serii. W Cieniu Czarnobyla trafimy na nią w Dolinie Mroku w tym samym miejscu, gdzie artefakt Korale Mamy, a czasami – w wyniku błędu – możemy kupić ją od losowego enpeca (ten błąd występuje także w Zewie Prypeci). W Czystym Niebie w bazie Wolności na piętrze hangaru zajmowanego przez Wujka Jara też ją znajdziemy, choć nie możemy dodać jej do ekwipunku. Druga jest na Agropromie w bazie Powinności u Inkwizytora.

Jeśli zabijemy enpeca grającego na gitarze, instrument zwyczajnie zniknie – GSC nie przygotowało żadnej animacji na tę okoliczność.

Fakt jest taki, że na temat klimatycznego szpeju, który występuje tak w grach, modach jak i książkach można dywagować w nieskończoność. Jak już zdążyliście pewnie zauważyć, EDC każdego stalkera składa się z rzeczy dostępnych w świecie rzeczywistym, jak i stworzone tylko i wyłącznie na potrzeby uniwersum. Jedno pozostaje niezmienne – rajdy wgłąb Zony wymagają posiadania odpowiednich gadżetów, które pozwolą nam przetrwać i wrócić do najbliższego obozu w jednym kawałku. Chyba, że jesteście Striełokiem i jedynym sposobem na powrót z rajdu jest polega na skorzystaniu z rąk kolegów, którzy wrzucą was wprost w objęcia doktora…

Podobało się? Udostępnij i pomóż w ekspansji Centrum Zony!
  • img
    Krzaczek24 Odpowiedz
    maj 31, 2023 @ 21:40 pm

    bardzo fajny materiał, wydaje mi się jednak, że zabrakło kilku słów o noktowizorach 🙂

    • img
      cze 1, 2023 @ 1:49 am

      Ja nie byłbym taki pewny, czy każdy ma przy sobie noktowizor…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *