STALKER 2 – czego dowiedzieliśmy się w ostatnich tygodniach?

Krótkie podsumowanie ostatnich informacji, ponieważ wygląda na to, że zbliżają się kolejne… Na dole strony – wersja wideo.

Od czasu opublikowania ostatniego zwiastuna GSC właściwie milczy, nie zdradzając żadnych ciekawych informacji na temat STALKER-a 2. Właściwie nieciekawych też nie zdradzają. Zatoczyliśmy prawie pełne koło i wróciliśmy do czasów z „NDA”. Mimo, że w odpowiedziach rzadko kiedy gości już ten dobrze nam wszystkim znany skrót, to zastąpiły go raczej synonimy i ogólnikowe odpowiedzi, nie konkrety. W pewnym sensie sytuacja przypomina tę ze STALKER-em 2 sprzed dekady, a pełne koło zatoczylibyśmy wtedy, kiedy gra zostałaby anulowana…

Problemy na Wschodzie

No dobra, tak się prawie na pewno nie stanie, choć ostatnio agencja Bloomberg czy serwis Politico podają za wywiadem Stanów Zjednoczonych informację, jakoby Rosja przygotowywała się do ataku na Ukrainę. Wątpliwe, by Władimir Putin zastosował rozwiązanie siłowe; jeśli faktycznie coś jest na rzeczy, chodzi raczej o ograniczenie dążenia kraju do Unii Europejskiej czy NATO. Tak czy siak zdaniem niektórych to, jak rozwinie się sytuacja w Ukrainie hipotetycznie wpłynęłoby na rozwój STALKER-a 2. I z jednej strony nie sposób się nie zgodzić, ale z drugiej… Siedziba GSC znajduje się w Kijowie, więc raczej daleko od granicy, a produkcja gier wideo na ewentualnym konflikcie raczej by nie ucierpiała, bo przecież nie mówimy o konflikcie stricte zbrojnym, który sparaliżuje kraj i zrujnuje natychmiast jego gospodarkę…

Zresztą z perspektywy nas, czyli graczy, i tak nie mamy wpływu na rozwój tej sytuacji, więc możemy tylko czekać, obserwować i mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Parę osób z którymi rozmawialiśmy zwracało też uwagę na to, że 4A Games, firma odpowiedzialna za serię Metro i również pochodząca z Ukrainy (a założona i prowadzona przez byłego pracownika GSC), otworzyła drugie biuro na Malcie i tym samym w każdym momencie może przenieść tam całą firmę. Tylko, że to wcale nie jest takie proste; przede wszystkim logistycznie, ale naturalnie nie tylko. Poza tym biuro GSC może i znajduje się na terenie Ukrainy, ale jeśli spojrzycie w adres firmy…

Niezależnie od nienajlepszej może sytuacji na świecie, w tej chwili raczej nie ma powodu do martwienia się o premierę Stalkera 2 ani o to, że Grigorowicz nie będzie miał czym zatankować samochodu.

Strzelnica

Dobra, cofnijmy się teraz do czasów gorącego lata, mocnego słońca, roznegliżowanych kobiet i przystojnych mężczyzn, ponieważ GSC podzieliło się krótkim filmem, nagrywanym latem bieżącego roku. Pracownicy wpadli na strzelnicę, by trochę postrzelać i przy okazji nagrać dźwięki broni, które zostaną wykorzystane w STALKER-ze 2. Zaznaczyli jednak, że nie wszystkie z zaprezentowanych pukawek znajdą się w grze.

Film trwa 46 sekund i dowiecie się z niego, że deweloperzy byli, postrzelali, nagrali i wrócili do studia. Ciekawy jest za to dobór muzyki w tym materiale – to jeden z utworów z soundtracka skomponowanego przez Władimira Freja (czyli MoozE) do FireStartera, jednej ze starszych gier GSC Game World. O ile delikatny ukłon w stronę starszych tytułów cieszy, tak również trochę dziwi – chyba wszyscy wolelibyśmy jakiś krótki teaser nowego utworu do S2.

A skoro o teaserach mowa, to ten film wydaje się być wstępem do większego materiału na temat broni w grze; kilka miesięcy temu przewijały się plotki, że studio szykuje coś takiego i że mamy to dostać jeszcze w tym roku. Jeśli tak faktycznie jest, to pewnie w najbliższych tygodniach warto mieć rękę na pulsie – do końca roku nie zostało przecież dużo czasu.

Film ze strzelnicy był dość lakoniczny i nie zdradzał zbyt wiele, ale kilka godzin po opublikowaniu go firma Ibis, we współpracy z którą deweloperzy nagrywali dźwięki, udostępniła dłuższą wersję. To już 4 minuty oglądania, ale nie ma innej wersji językowej niż rosyjska.

Nagroda za rozwiązanie szyfru

Pamiętacie historię z pierwszym szyfrem STALKER-a 2? Zagadka miała absurdalny wręcz poziom trudności, a stopień jej skomplikowania zawstydziłby większość wyjadaczy tej serii.

Ostatecznie znaleziono rozwiązanie, a nagrody zgarnęło 100 osób, które jako pierwsze do niego dotarły. 99 z nich dostało różne gadżety związane ze STALKER-em 2, a zwycięzca miał otrzymać peceta od Invasion Labs. Coś chyba jednak nie wyszło jak należy, bo sprawa przeciągała się niemiłosiernie długo (w końcu szyfr rozwiązano w lutym ubiegłego roku), a na początku listopada to nie Invasion Labs, a Man-Made pokazało imponujący zestaw, zainspirowany STALKER-em 2. Niedługo później wyszło na jaw, że to właśnie ten komputer trafi do laureata głównej nagrody i… cóż, abstrahując od jego wnętrza, zazdrościmy nawet samej obudowy. W środku znajdziemy płytę ASUS TUF Z590, a na niej i7-11700K, 32 GB RAM 3200 Mhz i RTX-a 3070 Ti. Do tego zasilacz Cooler Master V750 Gold.

Kilka dni później pracownicy Man-Made opowiedzieli, jak to wyglądało: najpierw skontaktowało się z nimi GSC z prośbą o przygotowanie komputera, który będzie pasował do uniwersum STALKER-a. Takiego, który będzie przywodził na myśl artefakt z Zony, czekający od dawna na swojego właściciela. Po uzgodnieniu jak to ma dokładnie wyglądać, firma zabrała się do pracy, rozpoczynając od przerobienia obudowy Cooler Master Cosmos C700M za pomocą nadtlenku wodoru i soli. Po pomalowaniu paneli zewnętrznych zostały odstawione do ponownego zardzewienia. Ten etap zajął tydzień, a potem obudowa została polakierowana, by jak najdłużej trzymała swoją specyficzną prezencję.

Fragmenty, które nie mogły zardzewieć, zostały postarzone farbami akrylowymi i lakierem bitumicznym, a w panelu osłaniającym zasilacz i dyski pojawiły się otwory po kulach. Znak ostrzegający przez radioaktywnością oraz napisy zostały wykonane farbą fluorescencyjną, aby elementy wewnątrz wyglądały jak „napromieniowane”.

Firma Man-Made ma na swoim koncie już kilka mniej lub bardziej „szalonych” projektów, a ten wykonany na zlecenie GSC wydaje się równoważyć elementy kojarzące się ze STALKER-em z nowoczesnym, modnym wśród graczy dizajnem. Nam się podoba!

Kiedy coś nowego?

Na koniec jeszcze sprawa z tym aktualnym szyfrem STALKER-a 2. Ciągnie się to już kilka miesięcy i zatacza coraz większe koła, ale chyba na bieżąco są już tylko ci najbardziej wytrwali. Zresztą – cała zabawa jest skierowana, jak 90% działań marketingowych gry, do społeczności wschodniej. Nie wiemy jak Wy, ale my czekamy na STALKER-a 2, a przekazując na bieżąco informacje o zagadkach, musielibyśmy to jakoś skomentować, obnażając tym samym problemy z komunikacją marketingową firmy, bla, bla, bla.

W skrócie – byłoby dużo narzekania. Na marudzenie przyjdzie czas, kiedy gra się już ukaże, a jeśli chodzi o szyfr – wrócimy do niego, kiedy już zostanie rozwiązany i będziemy mogli opisać całą intrygę.

I to tyle, jeśli chodzi o najświeższe wiadomości ze STALKER-a 2. Jeśli chodzi o to, co będzie dalej, to GSC najwyraźniej całkiem niedawno wrzuciło coś na swój kanał, ale jeszcze tego nie opublikowało. Zapewne w najbliższych dniach przekonamy się co to takiego – my stawiamy na materiał poświęcony broni. Poczekamy, zobaczymy.

Prawie na pewno firma pokaże jeszcze coś przed końcem roku – wtedy wrócimy do tematu. Możliwe, że na koniec 2021 zrobimy też małe podsumowanie dotyczące wszystkich wiadomości jakie dostaliśmy, ale to chyba zależy od tego, czy faktycznie pojawi się coś ciekawego…