Postacie

Jeden ze stalkerów z grupy Oresta, zajmującej część Agropromu. Nie ma wielkiego doświadczenia, więc wielu rzeczy nie jest w stanie zmodyfikować, ale szybko się uczy. Podobno szukał informacji o ulepszeniach, które mogą poszerzyć jego umiejętności.

Już co najmniej kilka osób próbowało go zabić, choć w rzeczywistości jest całkiem wesołym stalkerem. Wstąpił do Wolności i został głównym handlarzem w bazie na terenie Doliny Mroku. Wieczorami opowiada przy ognisku różne legendy związane z Zoną – część z nich podobno uratowała życie stalkerom w kłopotach. Często przekomarza się z Wujkiem Jarem.

Jeden z założycieli frakcji Wolność, będący obecnie również jej przywódcą. Zna Zonę jak własną kieszeń – przybył tutaj niedługo po drugiej katastrofie. Koncentruje się na zwiększaniu wpływów swojego ugrupowania i dalszej ekspansji w głąb Strefy Wykluczenia.

Jeden z inicjatorów Czystego Nieba, który dobrowolnie objął stanowisko handlarza ugrupowania. Jest również kwatermistrzem – wszystkie wykorzystywane przez członków frakcji zasoby przechodząc przez jego ręce. Cieszy się nieposzlakowaną reputacją.

Młody stalker, który osiadł wraz z grupą Oresta w fabryce obok Instytutu Agroprom. Ma żyłkę do handlu, więc uczynił z tego swoje główne źródło dochodu, choć miewa problemy z asortymentem. Choć jego półko często świecą pustkami, zdarza mu się sprzedawać naprawdę rzadkie i pożądane w Zonie rarytasy.

Znany z poprzedniej części gry przywódca Bandytów zaczynał jako… barman. Pomiędzy serwowaniem kolejnych drinków wieszczy, że Joga nie utrzyma się długo na swoim stanowisku. Poniekąd ma rację…

Doświadczony stalker, będący dowódcą kopaczy z Wysypiska, osiadłych w starym magazynie. Nazwał swoją bazę „Pchlim Targiem” – można tu kupić wszystko, co udało im się znaleźć w ostatnim czasie. Baza często atakowana jest przez Bandytów, a kilku stalkerów zostało wziętych do niewoli. Dziki Napr chciałby coś zrobić, ale potrzebuje pomocnej dłoni…

Fan reggae, fajki wodnej i – jeszcze na Wielkiej Ziemi – zawodowy barman. Gdy tylko poczuł się znudzony swoim dotychczasowym życiem przeniósł się do Zony i prawie od razu wstąpił do Wolności. Po krótkim wprowadzeniu otworzył tu własny lokal pod nazwą „Łyk Wolności”. Próbuje hodować lokalną odmianę „trawki”, ale jest niezadowolony z jej jakości.

Nocny marek zamieszkujący Pchli Targ. Całymi dniami śpi, a od wieczora do białego rana naprawia i modyfikuje uzbrojenie.

Następca generała Taczenko, czyli założyciela Powinności. Wraz z nim, jeszcze w mundurze wojskowym, przybył przed laty do Strefy Wykluczenia, jednak już podczas pierwszej misji natrafili na Emisję. Większość oddziału zginęła na miejscu, a Kryłow wkrótce potem zrozumiał, że zostali wysłani na śmierć – nie mieli żadnych detektorów, ochrony przed anomaliami czy promieniowaniem… Gdy tylko pojawił się pomysł założenia własnego ugrupowania, nie wahał się ani chwili.

Technik w bazie Powinności, który doświadczenie zdobywał pracując na Wielkiej Ziemi jako mechanik samochodowy. Zna się na wielu pukawkach, a długi staż w Zonie sprawił, że całkiem sprawnie idzie mu również ulepszanie kombinezonów. Podobno całkiem miły, choć z natury małomówny.

Dziarski facet w sile wieku. Profesjonalny myśliwy, którego hobby jest polowanie na niebezpieczne mutanty. Wstąpił do Powinności i po osiedleniu się na Agropromie założył tam swoiste zoo z wypchanymi truchłami części fauny Strefy Wykluczenia. Znajdziemy tu Pijawkę, Bajuna, Tuszkana, Mięsacza, Nibypsa, Dzika i Chimerę. Obecnie nie poluje – po tym, jak kilkukrotnie cudem uniknął śmierci, przekonał innych powinnościowców do pomocy w zbieraniu kolejnych okazów, a sam zajął się lizaniem ran.

Pozornie wyluzowany, ale to jeden z najgroźniejszych stalkerów na terenie Zony – udało mu się połączyć większość bandyckich gangów i objąć nad nimi przywództwo. Prawdopodobnie sprzątnął poprzedniego lidera i choć wszystko szło dobrze, jego ludzie cały czas tracą morale; sytuacji nie poprawia fakt, że Joga lubi rządzić twardą ręką, traktując swoich podwładnych wyjątkowo brutalnie. Borow twierdzi, że pod jego rządami ugrupowanie zamiast rosnąć – rozpada się.

Wychowany w małym miasteczku. Z braku lepszych perspektyw na przyszłość tuż po szkole wstąpił do wojska i niedługo potem został wysłany do Zony. Jego ówczesny pułkownik, zainteresowany rzadkim artefaktem wysłał go wraz z oddziałem na poszukiwania. Przeżył tylko jeden sierżant i Kołobok, choć nie obyło się bez uszczerbku na zdrowiu – jego nogi zostały silnie okaleczone. Obydwóch znalazł patrol Powinności i pomógł im dojść do siebie. Kołobokowi ugrupowanie spodobało się tak bardzo, że po odbyciu służby wrócił i założył na terenie bazy niewielki bar.

Towarzyski i miły facet, który w przeciwieństwie do innych członków Powinności rozumie, że połączenie sił wszystkich frakcji to droga do lepszej walki z przeciwnościami Strefy.

Wraz ze swoim oddziałem strzeże posterunku na Magazynach Wojskowych, tuż obok drogi do Czerwonego Lasu.

Przywódca Czystego Nieba. Za młodu pracował w czarnobylskiej Elektrowni, jednak szybko przeniósł się do podziemnego laboratorium X8, skąd następnie został przetransferowany do X7. Niewiele więcej wiadomo o jego przeszłości, jednak obecnie osiadł gdzieś na Bagnach i założył własne ugrupowanie, którego głównym celem jest badanie Zony.

Młody idealista, który przybył do Zony jakiś czas temu i z sobie tylko znanych powodów zdecydował się na dołączenie do Najemników.

Wychował się w wiosce nieopodal Limańska a gdy dorósł, został leśniczym w pobliskim rezerwacie. Po pierwszej katastrofie odmówił ewakuacji, a po drugiej odkrył u siebie dziwną zdolność do omijania pól anomalii. Rzadko wychodzi ze swojej kryjówki, ale w dalszym ciągu pozostaje strażnikiem okolicznych lasów.

Doświadczony stalker, będący przywódcą grupy pracującej na zlecenie Sacharowa. Zamiast chronić bunkier, zajmują się z reguły robotą w terenie – pomiarami czy szukaniem próbek do badań.

Nie znamy jego przeszłości zbyt dokładnie, ale wnioskując po umiejętnościach można przypuszczać, że jest inżynierem. Mimo wysokich umiejętności zdarzyło mu się pokłócić o… butelkę wódki i zaatakować swojego towarzysza od kieliszka. Gdy odsiedział swoje i przekonał się, że nie będzie mógł wrócić do swojego dotychczasowego życia zaczął pić jeszcze więcej – prawdopodobnie przez jakiś czas był bezdomny. W poszukiwaniu innego losu udał się do Zony i wkrótce potem dołączył do wesołej, bandyckiej kompanii. Obecnie przebywa w hangarze na Wysypisku i, czasami pracując, popija ze swoim przyjacielem Senką.

Zatwardziały wolnościowiec zaliczany – podobnie jak Czechow – do założycieli tego ugrupowania. Na bieżąco monitoruje sytuację bojową frakcji oraz planuje jej kolejne kroki.

Został wysłany do Zony jako dowódca posterunku na Kordonie. Szybko okazało się, że jest do cna skorumpowany; układał się nie tylko z Sidorowiczem, ale również z wieloma stalkerami, czerpiąc z interesów na boku ogromne zyski. Z czasem zaczął gardzić Zoną, ale również swoją służbą. W pogoni za kolejną okazją do zarobku podobno zaczął sprzedawać informacje Bandytom, pozornie pomagając również stalkerom. Wszyscy mają go serdecznie dość…

Jak wielu członków Powinności, służył dawniej w wojsku. Sprawia wrażenie wyjątkowo towarzyskiego. Prowadzi strzelnicę na terenie Agropromu, w której można zgarnąć niemałą sumkę.

Nieuprzejmy dla wszystkich klientów handlarz w bazie Powinności. Ma wyjątkowo paskudny charakter i traktuje wszystkich z góry – szczególnie, jeśli nie są członkami Powinności. Nie jest zbyt lubiany, ale nikt nie odmówi mu żyłki do interesów.

Wszechstronnie uzdolniony technik z frakcji Czyste Niebo. Prawdziwy ekspert w swojej dziedzinie, lokalny McGyver, który podobno nawet ze złomu potrafi złożyć w pełni sprawną broń.

Nie wiadomo o nim zbyt wiele; w bliżej nieokreślonej przeszłości wstąpił do Bandytów i wkrótce po tym wymyślił specyficzną grę, polegającą na zestrzeliwaniu przelatujących akurat wron; ta osobliwa rozrywka szybko zyskała ogromną popularność wśród podwładnych Jogi. Podobno zarabia całkiem nieźle na przyjmowaniu zakładów.

Młody stalker, wzięty w niewolę przez piątkę uzbrojonych po zęby Bandytów. Prywatnie – brat Wilka.

Jeden z nielicznych stalkerów stażem sięgający czasów sprzed drugiej katastrofy. Zaczął w okolicach 2000 roku, zbierając głównie złom, ale tuż po uformowaniu Zony zgłosił się do prac z oddziałami badawczymi. To właśnie jego grupa znalazła pierwszy artefakt, kładąc podwaliny pod gałąź rynku jaka powstała wkrótce potem.

Cieszy się ogromnym szacunkiem wśród swoich ludzi i posiada niekwestionowane zdolności przywódcze.

W wieku zaledwie 10 lat uciekł z domu i próbował dostać się do Chin, by w jednym z tamtejszych klasztorów oddać się studiowaniu kung-fu. Co prawda wycieczka się nie udała, bo już trzy dni później znaleziono go w pociągu towarowym i odesłano do domu, ale chęć do przygód pozostała z nim dłużej – wędrował autostopem po prawie całej Europie.

Do Zony trafił za… kobietą. Długo jej szukał, ale ostatecznie tak „wrósł” w to miejsce, że postanowił zostać. Ostatecznie objął przywództwo nad grupą samotników osiadłych w fabryce obok INB Agroprom.

Wykwalifikowany profesor, sprawnie poruszający się w obszarach medycyny ogólnej i fizyki. Jest jednym z założycieli ugrupowania Czyste Niebo. Na co dzień zajmuje się głównie studiowaniem Strefy Wykluczenia oraz tworzeniem własnych teorii na temat jej funkcjonowania i przeznaczenia. Wysoce prawdopodobnie, że – jak Lebiediew – przed drugą katastrofą zaangażowany był w projekty badawcze laboratoriów klasy X.

Utytułowany i niezwykle uzdolniony badacz Strefy Wykluczenia. Oddany bez reszty badaniom nad promieniowaniem psionicznym i znajdującym się nieopodal jego mobilnego bunkra laboratorium X16.

Zgorzkniały i rozczarowany swoim dotychczasowym życiem stalker, który postanowił żyć samotnie i oddać się studiowaniu Strefy Wykluczenia. Podobno nawet sama Zona „dała mu spokój” – idąc bezmyślnie przed siebie nie wejdzie w żadną anomalię, a mutanty go ignorują. Nie sposób sprawdzić ile w tym prawdy, gdyż Pustelnik praktycznie nigdy nie opuszcza swojej kryjówki.

Najlepszy kumpel Limpida, którego poznał podobno już pierwszego dnia po przybyciu do Zony. Razem wygrali wiele bitew – głównie z flaszkami Kozaka.

Znany z pierwszej części gry handlarz kontrolujący przepływ wielu towarów. Znany ze swojego grubiaństwa i niezbyt przyjaznego stosunku do obcych.

Szeregowiec, który podczas odbierania przydziału był pewien, że zostanie skierowany do jednostki stacjonującej w okolicach swojego rodzinnego miasta… Niestety zamiast tego został skierowany do Zony, gdzie został kierowcą Majora Chaleckija. Źle znosi przebywanie tutaj.

Po raz kolejny jest głównym antagonistą i po raz kolejny zmierza do Centrum Zony, co prawdopodobnie jest powodem zwiększonej częstotliwości Emisji. Jego poprzednia eskapada spowodowała wiele nieodwracalnych zmian w strukturze samej Strefy Wykluczenia a także śmierć wielu niewinnych stalkerów. Należy go zatrzymać za wszelką cenę.

Członek stalkerskiej społeczności z Pchlego Targu, bliski przyjaciel Dzikiego Napra.

Kiedy po Kordonie rozniosła się wieść o utworzeniu nowego obozu pod przywództwem Ojca Waleriana, Sziłow był jednym z pierwszych, który przyklasnął temu pomysłowi. Nie ma zbyt wielkiego doświadczenia w terenie, za to świetnie radzi sobie w handlu – stąd rozsądna decyzja o zajęciu się tym fachem na cały etat.

Kręci się po Wysypisku, od czasu do czasu dołączając do kopaczy, a w razie potrzeby podejmuje się zadań kurierskich.

Dowódca grupy Najemników, wykonującej zlecenie na odnalezienie bardzo rzadkiego artefaktu. Założyli niewielki posterunek na terenie Magazynów Wojskowych.

Znany z poprzedniej części przywódca samotników na Kordonie.

Stalker mieszkający w wiosce nowicjuszy. Jest w Zonie od niedawna, więc czuje się tu dość niepewnie. Nie może znieść, że inni nazywają go „kotem”, więc by udowodnić swoją przydatność, postanawia wyruszyć samotnie na stado Ślepych Psów.

Świetny snajper i równie sprawny technik. Dawno temu dołączył do Wolności, a po założeniu bazy w Dolinie Mroku zajął cały hangar, określany od teraz mianem „hangaru Wujka Jara”. Często wchodzi w utarczki słowne z handlarzem ugrupowania, Aszotem.

Urodzony handlowiec, który zaczął karierę jeszcze w czasach Związku Radzieckiego, obracając bronią i rzadkimi towarami, za co trafił do więzienia. Po wyjściu zaczął obracać się w szemranym towarzystwie i zajął paserstwem. Trzy lata później wrócił do celi, a po odbyciu kary próbował wrócić na rynek, ale dotychczasowe źródełko wyschło. Wraz z powstaniem Zony spakował manatki i wyruszył do zamkniętej Strefy, uciekając przed wymiarem sprawiedliwości. Obecnie związany z Bandytami, prowadzi punkt handlowy w ich głównej bazie na Wysypisku.

Czystoniebowiec prowadzący bar na terenie bazy ugrupowania. Pozytywnie nastawiony, miły i chętny do żartowania. Nie wiadomo kiedy i w jakich okolicznościach przybył do Zony.

Kolejną kartą historii znanego z poprzedniej części Żwawego jest jego praca na rzecz Czystego Nieba – pełni funkcję asystenta Lebiediewa, a w wolnych chwilach pracuje jako przewodnik.