Od początku powstania Strefy Anomalnej, świat nauki nie wydał jednolitego oświadczenia w sprawie powodów powstawania artefaktów. Obserwacje wykazały, że do ich powstania potrzebne są materiały różnej (organicznej i nieorganicznej) natury, często najprostsze, takie jak piasek, trawa, fragmenty metalu, tkanki żywych stworzeń, itd.
Nie do końca wiadomo jak je traktować; są albo odpadami, albo owocami samej Zony. Według stalkerskich legend niektóre są z kolei „przefiltrowanymi” przez Strefę szczątkami martwych ludzi i mutantów, co miałoby wyjaśniać pochodzenie takich artefaktów jak Kamienna Krew, Kotlet czy Dusza.
Niezależnie od tego faktem jest, że każdy z nich posiada szereg odmiennych właściwości, mogących pomóc lub zaszkodzić temu, kto odważy się z nich korzystać. Są świetnym źródłem zarobku i ich istnienie powołało do życia zupełnie nową gałąź handlu – odkupią je naukowcy i większość frakcji operujących w Zonie, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by spróbować wywieźć co droższe sztuki za Perymetr i tam szukać kupca. Wielka Ziemia pęka w szwach od śmiertelnie chorych, zdesperowanych czy po prostu znudzonych bogaczy, gotowych zapłacić za egzotyczną błyskotkę. Prawie każdy, kto był w stanie spieniężyć artefakty poza Strefą, wychodził na tym wspaniale. Nic więc dziwnego, że większość przybywających do Zony stalkerów kieruje się tutaj właśnie w tym celu.