Czekajcie, nie biegnijcie jeszcze do sklepów, bo niestety (na razie?) go tam nie znajdziecie.
Stalker 2, zgodnie ze słowami przedstawicieli GSC, opuścił tegoroczne, czerwcowe streamy Microsoftu. Trudno zgadywać, czy jest to wynikiem przecieków udostępnionych przez Rosjan czy nowej strategii obranej przez ukraińskiego developera, ale na konkretne informacje jeszcze trochę poczekamy. Niestety nie powiem wam ile dokładnie, ale będzie to zapewne kwestia tygodni – inna sprawa czy kilku, czy kilkunastu…
Natomiast na otarcie łez twórcy pokazali oficjalny energetyk, jaki pojawił się w ofercie ukraińskiego supermarketu także sygnowanego marką Stalkera 2. To cudo wygląda tak:
🍉 They say there is no place for watermelons in the Zone, and it's impossible to find a watermelon base at all… Good thing that we've got fine friends, able to implement anything. Even things not typical for a stalker's ration!
— S.T.A.L.K.E.R. OFFICIAL (@stalker_thegame) 13 czerwca 2023
Now, we proudly present our very own energy… pic.twitter.com/vG9bSFeFwC
Smak arbuzowy może być wyborem nieco kontrowersyjnym, ale z drugiej strony kto wypiłby energetyka o smaku żarcia z Zony? To znaczy może inaczej – wypiłby każdy, ale nie jestem pewien, czy napromieniowane frykasy byłyby w stanie znaleźć sobie trwałe miejsce w naszych żołądkach… Po wczorajszej, krótkiej rozmowie nasze redakcyjne zombie jest zdania, że arbuz to strzał w dziesiątkę, ale nie wiem czy warto brać pod uwagę opinię gościa, który piecze kiełbasy dietetyczne pod antenami Mózgozwęglacza…
Tak czy siak na tę chwilę nie ma żadnych informacji o dostępności napoju poza Ukrainą.
Nawet takiego stalkera 2 nie posmakujemy