S.T.A.L.K.E.R. ma dość skromny bestiariusz, choć na przestrzeni lat poznaliśmy zarówno wiele niewprowadzonych stworzeń, jak i tych, które znalazły się dopiero w części trzeciej. Kwestią czasu było, kiedy Burer i Chimera pojawią się w innych odsłonach serii… W pewnym sensie podobnie jest z Falloutem.
Chociaż może to nie do końca tak; moderzy S.T.A.L.K.E.R-a od prawie dekady tworzą przede wszystkim nowe wersje starych mutantów i przenoszą je pomiędzy różnymi grami i modami. Stosunkowo rzadko zdarza się, by w modzie pojawiało się coś stworzonego od podstaw. Z Falloutem jest nieco inaczej… Istnieje Biblia Fallouta, opisująca dość dokładnie zasady, jakimi rządzi się ten świat – także jego mieszkańców.
Tyle historii. Pisaliśmy już o bliźniaczych choć niepowiązanych ze sobą projektach – Capital Wasteland, odtwarzającego całego Fallouta 3 wraz z DLC na silniku części czwartej oraz Fallout 4: New Vegas, robiącego to samo z ostatnią odsłoną stworzoną przez Obsidian. W wyniku współpracy moderów z tych dwóch zespołów, powstał nowy model modliszki, który – jeśli tęsknicie za klasyką – możecie zainstalować w Fallout 4.
Modliszka ma własny szkielet i występuje w 5 wariantach i po zainstalowaniu moda, można ją spotkać w miejscach, w których występują Pluskwy. Przy okazji w warsztacie pojawi się możliwość stworzenia zupełnie nowej broni.
Warto wspomnieć, że choć mutant powstał przy współpracy moderów z bliźniaczych projektów, zobaczymy go tylko w Fallout 4: New Vegas. Moda pobierzecie tutaj i – tak jak przy okazji modów na Halloween do Fallouta 4 – polecamy skorzystać z Vortexa.