Nie samym S.T.A.L.K.E.R.-em człowiek żyje; czasem trzeba udać się do innej Zony, by poszerzyć sobie perspektywę… A teraz pojawiła się dobra okazja, by wrócić na Pustkowia Mojave.
Seria Fallout to – nie licząc Wasteland, czyli właściwie ojca gatunku – chyba moje pierwsze zetknięcie z postapokalipsą w grach. O ile nowsze odsłony od Bethesdy nie trzymają moim zdaniem poziomu oryginału, tak do pierwszych dwóch części wracam mniej lub bardziej regularnie. Docenione przez graczy i krytyków New Vegas wraz z dodatkami przeszedłem tylko raz.
Twórca posługujący się nickiem Kuzja80 przygotował ważącą ponad 16GB paczkę tekstur w HD, dzięki czemu Fallout: New Vegas zyskuje znaczne usprawnienie oprawy wizualnej. Gra nie zestarzała się tak bardzo, jednak odświeżone miejscówki naprawdę robią wrażenie, co możecie zobaczyć na poniższych screenach.
Niestety nie idą za tym inne zmiany; paczka tekstur HD do New Vegas nie wprowadza dodatkowych efektów graficznych, ani w żaden sposób nie modyfikuje oświetlenia, a szkoda – New Vegas zasługuje na porządnego, dopracowanego wizualnie moda. Z nadzieją patrzę na powstające od jakiegoś czasu Fallout 4: New Vegas.
Na Nexusie bez trudu można znaleźć także inne, mniej obszerne produkcje. Warto wspomnieć chociażby o cieszącym się sporą popularnością NMCS Texture Pack, czy Nevada Skies. Tu ciekawostka – ten drugi mod dodaje sporo efektów pogodowych, a jego twórcą jest niejaki Yossarian… ale nie ten “nasz” 😉
Omawianą paczkę pobierzecie z tego miejsca.