Dalszy ciąg sprawy z szyfrem STALKER-a 2…
Mniej więcej dwa tygodnie od rozwiązania pierwszej i drugiej części szyfru, pojawił się dalszy ciąg tej historii. Jeśli jeszcze jej nie znacie, polecam zajrzeć tutaj, bo inaczej będziecie mieli kłopoty ze zrozumieniem całości.
Ostatni komunikat od tajemniczego Szyfra mówił o podróży, celem skorzystania z kodu podanego przez społeczność. Najwyraźniej wczoraj podróż dobiegła końca, ponieważ wiadomość uległa zmianie…
„Pieprzony szyfr… To był kod do bunkra na Janowie, a w środku nie było tak naprawdę nic ciekawego, poza jakimś sztywniakiem. Miał na sobie jakiś przestarzały kombinezon, w którym chodzą tylko stare dziady, ale mniejsza z tym – miał przy sobie przepustkę, SOP-owską i – nawiasem mówiąc – wołali na niego Wienia. Cóż… ktoś najwyraźniej dokładnie go przeszukał, zanim biedak wyzionął ducha… Popytam wśród naszych chłopaków, może któryś tego Wienię kojarzy – a na razie trzymaj się, ja muszę spadać. Powodzenia!
Wiadomość brzmi jeszcze bardziej enigmatycznie niż poprzednia, ale stosunkowo szybko ludzie zajmujący się rozgryzaniem szyfru wpadli na pomysł, by przyjrzeć się spektrogramowi nagrania. W ten sposób udało się uzyskać dokument ze zdjęciem, będący niczym innym, jak przepustką, pozwalającą na swobodne poruszanie się po Zonie. Wystawiono ją na niejakiego Wieniamina Aleksiejenko.
Dalsze poszukiwania pozwoliły odnaleźć… profil Wieniamina na Facebooku.
Jeśli wczytamy się w udostępniane przez niego posty, szybko odkryjemy oczywiste związki z uniwersum S.T.A.L.K.E.R.-a:
„Wszystko dzieje się szybciej, niż myślałem. W najbliższym czasie wybieram się w niezaplanowaną >>podróż słubową<<. Jeśli znajdę to, czego się spodziewam, to będzie prawdziwa bomba. Życz mi szczęścia. Będę go potrzebować”.
Oraz:
„Nie tak dawno temu pisałem o zmarłych studentach z mojego uniwersytetu. W trakcie mojego małego, dziennikarskiego śledztwa zdobyłem naprawdę ciekawe informacje związane ze Strefą Wykluczenia. Nie wyjawię niczego przedwcześnie – w końcu jestem dziennikarzem.
Ponadto w Zonie niedawno rozpoczął pracę nowy instytut badawczy. Mam nadzieję, że uda mi się uzyskać wszystkie potrzebne informacje, a może nawet coś więcej. Zobaczymy”.
I ostatni przykład:
„Mamy 2014 rok i czuję, że będzie on dla mnie bardzo trudny. Mam nadzieję, że się mylę, ale coś mi mówi, ze jednak mam rację”.
Instytut, o którym pisze Wieniamin to oczywiście НИИЧАЗ („Instytut Naukowo – Badawczy nad Czarnobylską Strefą Anomalną” lub „Instytut Badań nad Czarnobylską Strefą Anomalii” wg oficjalnego tłumaczenia Zewu Prypeci) – wspomniany w trzeciej części trylogii ośrodek, powołany do życia w przypadku uzyskania dobrego zakończenia wątku Striełoka – tego, w którym zdobyte przez siebie informacje przekazał władzom. Po otwarciu placówki, Striełok objął stanowisko głównego konsultanta naukowego. Więcej na ten temat dowiecie się tutaj, bo placówka odgrywała istotną rolę w starej fabule S.T.A.L.K.E.R.-a 2.
Z kolei martwi studenci to bezpośrednie nawiązanie do jednego z tekstów, jakie znaleziono w tle kart. Przeczytacie go tutaj.
W tym momencie warto nadmienić, że GSC podzieliło się wczoraj nowym renderem:
Ciekawsza jest jednak wiadomość, jaka mu towarzyszyła:
„(…) Mówią, że te karty są tworzone w Zonie. Niektórzy używają ich do wysyłania wiadomości na Wielką Ziemię i wydaje się to dość wygodnym sposobem. Nikt nie zauważy dziwnej talii wśród całego stosu innego towaru. A nawet jeśli – złamanie kodu jest niezwykle czasochłonne, poza tym wojsko i tak ma własne karty (…)
To oczywiste nawiązanie do szyfru, jednak – i tu pozwolę sobie na odrobinę „prywaty”, będącej dalszą częścią moich dywagacji – namawianie do wzięcia udziału w zabawie przeznaczonej właściwie tylko dla fanów z Rosji jest dość… cyniczne. W jednym z kolejnych materiałów na kanale przeanalizujemy sobie sprawę szyfru jeszcze dokładniej (tak, drugi zwiastun też będzie – uprzedzając pytania), wraz z powodami, które uniemożliwiają wzięcie udziału w zabawie wszystkim, którzy nie znają języka rosyjskiego. O zachęcaniu do rozwiązywania szyfru STALKER-a 2 w samym środku łamigłówki nawet nie warto wspominać…
Na ten moment to wszystko. Przypominam, że wszystkie potwierdzone informacje o S2 znajdziecie w tym miejscu, a do szyfru wrócimy, kiedy społeczności uda się odkryć coś nowego i sprawa znowu nabierze tempa.
Coś mi się to średnio skleja wszystko – wspomniane wpisy na profilu Wieniamina pochodzą z 2013-2014 roku, w 2012 wrzucił znajomo brzmiącą okładkę książki “Skif w Europie”, jak to ma się w ogóle do nowego Stalkera? Może fabuła wcale nie jest taka “całkowicie nowa” albo społeczność bawi się w grę przygotowaną z myślą o starym Stalkerze 2 i dlatego ta cała akcja jest kierowana do rosyjskojęzycznych.
Przyjrzyj się tym postom bardzo dokładnie to odkryjesz, że wcale nie pochodzą z 2013-2014 😉
Pszypał 🙂