Ostatnio jakieś dwa miesiące temu udało mi się obejrzeć Ostatniego Samotnika na Amazonie. W skrócie ten kto nie oglądał musi wiedzieć, że to pierwszy polski, niezależny film w klimatach stalkera, a reżyserem jest Amadeusz Kocan. Film trwa ponad godzinę, kręcony był kilka ładnych lat przez studio XBestCinema(są po części odpowiedzialni za coroczną pomoc samosiołom czarnobylskim i ogólnie udzielają się w tej tematyce) w Polsce i na Ukrainie. Tyle o filmie w skrócie, teraz przejdę do swojej opinii. Jako fan Stalkera po tym seansie byłem zadowolony, mutanty są, anomalie i jakaś fabuła też. Jak na tak niski budżet to nie ma co więcej wymagać, tematyka stalkera jest trudna, żeby urzeczywistnić ten świat potrzeba jednak trochę edycji i efektów komputerowych. Dla znawców książek też jest kilka ciekawych smaczków. 😉 Film ten ma też słaby punkt, mianowicie niedopowiedzenia fabularne. Po napisach miałem masę pytań i dziwnych myśli widać, że pomysł na fabułę był dobry, ale czasu i pieniędzy zabrakło. Gra aktorska w niektórych momentach też jest średnia, chociaż kabareciarze zagrali prawidłowo i nie wzięli podobno pieniędzy za minuty na planie. Tak na koniec już to prawdziwym fanom Stalkera mogę ten film polecić, może nie jest wybitny ale ma to coś czego nam w polskim kinie brakuje. Uważam, że trzeba takie projekty wspierać, nagłaśniać i powinniśmy być z nich dumni. Furtka w OS jest otwarta, może za kilka lat doczekamy się kontynuacji? 🙂