by Sierioża
Dobra informacja dla fanów grania w większym gronie – Dying Light 2 będzie możliwy do przejścia w całości w kooperacji.
Na Dying Light 2 czekam od czasu ogłoszenia sequela. Pierwowzór wraz z The Following dostarczył mi mnóstwo zabawy i ostatnio zastanawiam się nad zagraniem ponownie – tym razem w kooperacji, której nie miałem okazji przetestować.
Pierwsza część pozwalała przejść lwią część gry w coopie, ale nie całą. Na szczęście Dying Light 2 nie powtórzy tego błędu i – jak poinformował szef PR-u w Techlandzie – tym razem będzie możliwość przejścia gry w większej grupie od początku do końca. Będzie to działać na tej samej zasadzie co w pierwszej części, a więc maksymalnie zagrają ze sobą cztery osoby. Jedyny szkopuł tkwi w tym, że decyzje podejmowane w trakcie gry będą wpływać na świat przedstawiony (i zapewne modyfikować dalszą część przygody), zatem podejmować je będzie zawsze gracz, do którego dołączyli pozostali.
Drugą wartą uwagi informacją jest fakt, że Dying Light 2, wbrew wcześniejszym plotkom, nie będzie posiadał systemu budowania baz. Wrócą za to znane z pierwowzoru kryjówki, które zapewnią schronienie przed zombiakami.
