Ogłoszenia:

Burza w szklance wody, czyli build i SDK STALKER-a 2

img
paź
13

Dawno, dawno temu w odległej galaktyce, firma GSC Game World tworzyła sequel swojej najgłośniejszej gry. Fani spekulowali, że musi istnieć jakiś build STALKER-a 2… Studio nigdy temu nie zaprzeczyło, ale też niczego nie potwierdziło. Dekadę po anulowaniu gry, temat powrócił.

“Stary” STALKER 2 powstawał oficjalnie przez około 2 lata. W tym czasie GSC zdradziło kilka szczegółów związanych z grą, dzięki którym można było zacząć snuć domysły. W kolejnych latach, już po zamknięciu studia, na jaw wychodziły kolejne fakty przybliżające nam to, czym STALKER 2 A.D 2011 miał być.

I tak dowiedzieliśmy się na przykład, że rozwój X-Ray 2.0 rozpoczął się na krótko przed premierą Czystego Nieba. W kwietniu 2015 roku wyciekł nawet jego kod źródłowy, skąd można było wyciągnąć kilka ciekawych informacji – choćby to, jak wyglądała mapa i to, że gra tworzona była z myślą nie tylko o pecetach, ale również konsolach. Z różnych materiałów (udostępnianych również przez byłych pracowników GSC) płynął wniosek, iż STALKER 2 był w zaawansowanej fazie produkcji. Brakowało tylko oficjalnego potwierdzenia i listy rzeczy, które udało się studiu przez ten czas zrobić.

Patrząc na nasz (jeszcze nieukończony) katalog buildów widać jak na dłoni tendencję, którą wykazywało studio – przy tworzeniu Cienia Czarnobyla liczba przygotowywanych kompilacji szła w dziesiątki. Przy Czystym Niebie i Zewie Prypeci było ich już zdecydowanie mniej (albo mniej dostało się w ręce graczy). Jednocześnie nie ma żadnego powodu by sądzić, że ze STALKER-em 2 było inaczej; jeśli gra powstawała na nowym silniku, przy użyciu nowych assetów, pomysłów i scenariusza, oczywisty wydaje się fakt powstawania różnych, nawet prostych kompilacji testowych.

Tak właśnie mógł wyglądać STALKER 2

Przez lata narosło dużo plotek, a w kuluarach mówiło się, że build STALKER-a 2 jest w posiadaniu co najmniej kilku osób. Z każdym rokiem zainteresowanie tematem malało… Aż do dziś. Prawie dekadę po anulowaniu projektu, światełko w tunelu zaświeciło ponownie, a wschodnia społeczność nagle się ożywiła.

W internecie pojawiły się bowiem dwie oferty. Pierwszą było udostępnienie SDK oraz dokumentów projektowych. Drugą – kompletny kod źródłowy X-Ray 2.0 wraz z dokumentacją silnika. Szkopuł w tym, że sprzedający wycenił pierwszą ofertę na 500 tysięcy rubli, a drugą na 350 tysięcy, czyli odpowiednio około 25 i 17 tysięcy złotych. Propozycji towarzyszył screen, mający potwierdzać jej autentyczność:

Paradoksalnie to wcale nie pieniądze są największą przeszkodą – kwoty robią wrażenie (tym bardziej, że kilka lat temu build Zewu Prypeci wyceniono na… 600 rubli, czyli około 30 zł), ale upublicznienie takiego zestawu wiązałoby się najprawdopodobniej z naruszeniem praw autorskich Vostok Games, które wykorzystało przecież sporą część technologii STALKER-a 2 w tworzeniu Survarium. Silnik gry to nic innego, jak X-Ray 2.0 po przeróbkach.

Porównajcie edytor na tym screenie z tym wyżej...

Kiedy wydawało się, że po powyższej ofercie sprawa przyschnie, na forum gameru.net pojawił się nowy temat, a w nim – rzekome SDK STALKER-a 2 w wersji z 2012 roku. Zawartość tego pakietu nie została w żaden sposób zweryfikowana; jedyną gwarancją jest autor oferty, który w przeszłości sprzedawał i upubliczniał z darmo buildy trylogii.

Jeśli 500 i 350 tysięcy rubli można było uznać za cenę zaporową, to usiądźcie wygodnie albo złapcie się czegoś, zanim przeczytacie kolejne zdanie. Koszt SDK STALKER-a 2 opiewa na 13-15 tysięcy dolarów, czyli 50-58 tysięcy złotych. Na ten moment nie znalazł się żaden kupujący, ale oferta pozostaje w mocy.

Zatem jeśli macie wolne kilkadziesiąt tysięcy złotych, możecie stać się właścicielami sporej części (o ile nie wszystkich) zasobów związanych ze STALKER-em 2. Jeśli nie, będziecie musieli poczekać na rozwój sytuacji – śledząc temat od kilku lat możemy się domyślać, że – jeśli oferta jest rzeczywiście prawdziwa – prędzej czy później build STALKER-a 2, SDK, czy X-Ray 2.0 w wersji, na której pracowało GSC w końcu trafią do sieci. Do tego czasu jest to tylko (albo aż) burza w szklance wody.

Podobało się? Udostępnij i pomóż w ekspansji Centrum Zony!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *